Danuta Wdowczyk Projekt okÏadki


Download 0.58 Mb.
Pdf ko'rish
bet2/8
Sana20.01.2018
Hajmi0.58 Mb.
#24908
1   2   3   4   5   6   7   8

19

 

dwuwierszowa forma poetycka niekiedy tematycznie niepoǦ



wi¦zana z nast¸pnym dwuwierszem. Tak wi¸c gazel to zbiór

dwuwierszowych zwrotek o okreälonej strukturze wewn¸trzǦ

nej. Beher to rytmika szer. Oba wiersze szer musz¦ posiada©

ten sam beher (rytm). Wszystkie szer gazeli musz¦ posiada© ten

sam rytm. Radif to zasada, Ăe wszystkie drugie linie kaĂdego

szer musz¦ koÑczy© si¸ tym samym sÏowem. Kaafijaa to zasaǦ

da, Ăe wszystkie sÏowa poprzedzaj¦ce radif musz¦ mie© ten sam

rytm. Matla to zasada, Ăe w pierwszym szer gazela (w pierwǦ

szym dwuwierszu) musi by© ten sam radif (to samo zakoÑczeǦ

nia). Maqta jest wreszcie zasad¦, Ăe na koÑcu gazela powinien

by© wymieniony przydomek jej twórcy. Prawie kaĂdy z wielǦ

kich twórców gazeli wypeÏniaÏ t¸ zasad¸ i dzi¸ki temu cz¸sto

lepiej jest znany z przydomku, niĂ z prawdziwego nazwiska.

Widzimy wi¸c, Ăe gazel to utwór skomplikowany, o okreälonej

rytmice i wielokrotnych powtórzeniach waĂniejszych sÏów. Przez

to wiersz byÏ nadzwyczaj melodyjny, wpadaj¦cy w ucho i z przyǦ

jemnoäci¦ powtarzany przez liczne rzesze wielbicieli poezji, rówǦ

nieĂ przez prostych ludzi, których pozyskiwaÏ sw¦ zazwyczaj

dowcipn¦ treäci¦.

teraz troch¸ objaänieÑ dotycz¦cych najcz¸äciej wyst¸puǦ

j¦cych symboli w poezji perskiego kr¸gu kulturowego, ze

szczególnym uwzgl¸dnieniem poezji sufickiej. Oczywiäcie caÏa

poezja suficka w pierwszym rz¸dzie jest pieäni¦ uwielbienia do

Boga, który niekiedy nazywany jest Ukochanym. Widzimy to

wyraĀnie w mistycznej poezji jednego ze äwi¸tych poetów

safizmu — Hazrata Szacha Niza:

A


Alisher Navoiy G’azallar

20

 

Widzč Cič mój Ukochany we wszystkim, co istnieje... 



Czasem sič ujawniasz, czasem skrywasz. 

 

Czasem jesteĤ moİliwoĤciĈ, czasem nakazem... 



Czasem İyjesz krótko jak motyl, czasem jesteĤ wieczny. 

 

JesteĤ jednak Królem Czasu, który rzĈdzi Ĥwiatem... 



a czasem jesteĤ İebrakiem z miseczkĈ w dãoni. 

 

Czasem w stroju Ukochanego 



z caãym pičknem i urokiem. 

 

Czasem jesteĤ jak Niaz — kochanek kochajĈcy 



ze spalonym ciaãem i sercem w pãomieniach. 

 

W tej ksi¦Ăce omawiane b¸d¦ jednak tylko te symbole, które



wyst¸puj¦ w przekÏadach poezji Nawoia zamieszczonych w tej

ksi¦Ăce. NaleĂaÏoby zacz¦© od najwaĂniejszych symboli zwi¦Ǧ

zanych z Bogiem.

NaleĂy do nich niew¦tpliwie symbol zwierciadÏa. Mistycy

islamu uwaĂaj¦, Ăe wszystko, co Bóg stworzyÏ, caÏy wszechǦ

äwiat, nasza Ziemia i ludzie, to zwierciadÏo stworzone po to, by

Bóg mógÏ si¸ w nim przegl¦da© — widzi On w nim swe odbicie.

RównieĂ czÏowiek moĂe w sobie i w innych ludziach ogl¦da©

cz¦stk¸ Stwórcy. Te zwierciadÏa ustawione naprzeciw siebie

odbijaj¦ obraz boski w nieskoÑczonoä©. Nawoi ujmuje ten symǦ

bol w nast¸puj¦cy sposób:

Aliszer Nawoi Gazele



21

 

TyĤ jest zwojem mĈdroĤci przedwiecznej. O, Panie! 



Zapisami prawdziwych praw jesteĤ. O, Panie! 

 

Kaİda czĈstka bytów na wiecznoĤþ Cič pamičta.  



Mičdzy kroplami deszczu sãychaþ Twój gãos, Panie. 

 

Sãuİka zdjčãa zasãonč i zwierciadãem Twoje  



oblicze sič staão. Jak jezioro lĤni, Panie! 

To i pozostaÏe tÏumaczenia, gdzie nie podany jest

ich autor, s¦ przekÏadami autora tej publikacji

Szczere serce wiernego staje si¸ zwierciadÏem, które chwyta

äwiatÏo prawdy i kieruje je do jego äwiadomoäci. Wraz z tym

oäwieceniem i gϸbokim przeĂywaniem wierny (uczeÑ, adept

i kaĂdy czÏowiek) jest w stanie zrozumie©, iĂ poza materialnym

äwiatem istnieje Bóg, a wszechäwiat i on sam, to Jego odbicie.

Dochodzenie do tej prawdy zwi¦zane jest z gϸbok¦ wiar¦. CzÏoǦ

wiek wówczas poddaje si¸ caÏkowicie woli Stwórcy i tak jak

kropla deszczu pod¦Ăa do oceanu, tak czÏowiek pragnie zjedǦ

noczenia z Bogiem.

ZasÏona (hidĂab) jest kolejnym symbolem zwi¦zanym ze

Stwórc¦. Bóg, a równieĂ stworzona przez Niego Rzeczywistoä©,

jest zakryty przed tymi, którzy nie „widz¦” — nie s¦ wprowaǦ

dzeni na äcieĂk¸ wiary sufich, nie doznali objawiania ani duchoǦ

wego odkrycia prawdy. Bowiem mi¸dzy Stwórc¦ a czÏowiekiem

znajduje si¸ zasÏona. Duchowa praca, medytacje pod kierowǦ

nictwem przewodnika, nauczyciela — szajcha, polega na odsÏaǦ

nianiu i paleniu zasÏon, aby tylko Twarz Boga mogÏa zosta©



Alisher Navoiy G’azallar

22

 

ujrzana. Dost¸pne jest to, tylko dla tego, kto jest na to przygoǦ



towany. O t¸ Ïask¸ modli si¸ w gazelu Hafiz.

 

Choþ jestem juİ stary, przygarnij mnie, Panie, mocno do siebie,  



a wtedy rankiem jak mãodzieniec silny, chčtny, trzeĮwy wstanč. 

 

Ukaİ mi, Panie, gdy bčdč Ĥwiat opuszczaã, jeszcze twarz TwojĈ,  



a wtedy ja, Hafiz, porzucč ciaão i Ĥwiat — rzeĤko wstanč. 

 

Aliszer Nawoi pisze:



 

W pustce nad Ĥwiatem unosi sič Twe pičkno! 

Gdy nas gubi lčk, trwa bez szwanku Twe pičkno. 

 

Czy uniesiesz kiedy zasãonč tajemnicy? 



Zakochani zazdroĤnie patrzĈ na Twe pičkno. 

 

Kaszf — zerwanie, odsÏoni¸cie zasÏony, to typ wizji, w której



mistyk doäwiadcza najwi¸kszych tajemnic wiary. Kaszf alǦasrar

(Odkrycie tajemnic) naleĂy do najwaĂniejszych mistycznych

komentarzy Koranu. UÏoĂyÏ go Abdullah Ansari z Heratu. UwaĂa

si¸, Ăe Kaszf alǦasrar zwiastuje persk¦ mistyczn¦ literatur¸ miÏoǦ

sn¦. Porównuj¦c go z wczeäniejszymi dzieÏami sufich, wida©,

jak bojaĀÑ przed Bogiem przemieniaÏa si¸ stopniowo w bezǦ

graniczn¦ miÏoä© do Niego.

SÏowik i róĂa — para cz¸sto wyst¸puj¦ca w poezji perskiej

i caÏego kr¸gu kulturowego z t¦ kultur¦ zwi¦zanego. RóĂa symǦ

bolizuje ulotne pi¸kno, a sÏowik rozmiÏowane w nim serce. Ale

róĂa symbolizuje równieĂ pi¸kno nietrwaÏe, takie, które musi

Aliszer Nawoi Gazele



23

 

przemin¦©. MoĂe z zazdroäci za trwalszymi formami bytu, poǦ



trafi by© okrutna dla zakochanego, który pewnie b¸dzie Ăy© dÏuǦ

Ăej niĂ ona. Zakochany w róĂy sÏowik wyäpiewuje dla niej swoje

smutne pieäni, a tym samym jest symbolem smutnej miÏoäci.

Wielu poetów opiewaÏo nieszcz¸äliw¦ miÏoä©, uĂywaj¦c tej symǦ

boliki. Jednym z pierwszych byÏ Baba Taher, który urodziÏ si¸

prawdopodobnie na pocz¦tku XI wieku w Hamadanie. WedÏug

tradycji Baba Taher uwaĂany byÏ za szalonego derwisza, którego

ludzie mieli za äwi¸tego. TworzyÏ rubajaty, gazele i kasydy.

 

ChodĮ sãowiku i sãuchaj, jak pãaczč z rozpaczy 



chodĮ i miãoĤci do Ĥwitu ode mnie sič naucz 

ty pãaczesz nad róİĈ, co pičþ dni jeno İyãa 

ja nad ukochanĈ dzieę i noc pãaczč. 

PrzekÏad Albert Kwiatkowski

Oczywiäcie klasyk gazeli Hafiz teĂ wspomina o tych symǦ

bolach:

 

Z cyprysu sãowik İaãoĤnie ãka. Jest peãen rozpaczy. 



Los pičknej róİy to powód jego ãez i rozpaczy. 

 

O, dumna róİo, pičkny kwiecie, znasz swĈ wartoĤþ, przeto 



dla sãowików zgnčbionych nie bĈdĮ powodem rozpaczy. 

 

Symboliki tej nie moĂe zabrakn¦© równieĂ w twórczoäci



Aliszera Nawoia.

Alisher Navoiy G’azallar

24

 

Róİa nie wie, co to wiernoĤþ. Drčczy sãowika! 



A on Ĥpiewa dla róİy wytrwale, po İycia kres. 

 

Nawet Madİnun nie byã tak szalony, jak Nowoi. 



On cierpi przez swojĈ Leljč, po İycia kres. 

 

Ogrody — rajskie ogrody to kolejny symbol lub raczej zbiór



drzew, kwiatów, roälin ozdobnych i uĂytecznych, ale równieĂ

zbiór wielu symboli zwi¦zanych z natur¦ — przyrod¦. Raj na

ziemi — pi¸kne orientalne ogrody moĂemy spotka© wsz¸dzie,

gdzie mieszkali lub mieszkaj¦ wyznawcy Proroka. W äwiecie

islamu nie moĂna byÏo sobie wyobrazi© Ăadnego miasta, paÏacu

lub mauzoleum, w pobliĂu którego nie byÏoby takiego wÏaänie

ogrodu. Jako przykÏady moĂemy tu poda© rajskie ogrody SzaliǦ

mar w Lahore czy Srinagarze czy fascynuj¦c¦ Alhambr¸ na ZachoǦ

dzie. Prototyp tych wszystkich ogrodów opisany jest w Koranie

w surze XVI.

 

BčdĈ tam hurysy o wielkich oczach  



podobne do perãy ukrytej…  

…bčdĈ wĤród drzew lotosu i cierni  

i akacji obwieszonych owocami  

i wydãuİajĈcego sič cienia  

i wody pãynĈcej  

i owoców obfitych  

ani nie zerwanych ani nie zakazanych  

i spoczywaþ bčdĈ na podwyİszanych ãóİkach.  

 

 

Aliszer Nawoi Gazele



25

 

…PoĤród nich krĈİyþ bčdĈ mãodzieęcy nieĤmiertelni  



z czaszami, dzbanami i kielichami  

napeãnionymi napojem z pãynĈcego Įródãa 

od którego nie cierpiĈ na ból gãowy  

ani nie doznajĈ upojenia… 



PrzekÏad Józef Bielawski

WÏaänie przekraczaj¦c bram¸ TadĂ Mahal wita nas LXXXVI

sura Koranu:

 

O ty, duszo uspokojona, 



powróþ do twego Pana,  

zadowolona i z upodobaniem przyjčta!  

WejdĮ wičc mičdzy Moje sãugi!  

WejdĮ do Mojego Ogrodu! 



PrzekÏad Józef Bielawski

WejdĀmy i my do tego ogrodu miÏoäci peÏnego wschodnich

symboli: miÏoä© jest tu kwiatem, miÏoä© jest teĂ owocem dojrzaǦ

Ïym, miÏoä© drzewem nabrzmiaÏym oĂywczymi sokami. MiÏoä©

klombami, kwietnikami sadami owocowymi. Mehmed w Ksi¸dze

miÏoäci

opisuje sad, do którego zwyci¸ski Farruh wprowadz¦

sw¦ ukochan¦, po jej uwolnieniu:

 

A gdy weszli do sadu, zobaczyli drzewa,  



na których owoc sãodycz siejĈcy dojrzewa,  

gdzie pachnĈ jak kadzidãa drzewa kamforowe,  



Alisher Navoiy G’azallar

26

 

gdzie kaİdy kwiat wywija pãatki kolorowe,  



gdzie jaĤmin — przewodnikiem, a podczaszym — nergis. 

 

O ogrodach takich pisaÏ teĂ Saadi w swych poematach —



Gulistan, to ogród róĂany, Bustan — ogród owocowy. OgroǦ

dowi poäwi¸ciÏ Hafiz jeden z najÏadniejszych gazeli:

 

Róİa niepodobna do ukochanej — nie bčdzie miãa. 



Wiosna, co mija bez smaku wina — teİ nie bčdzie miãa. 

 

Ogród bez kwiatów, bez upojnego zapachu, bez twarzy  



tulipana, chwila taka, co mija — nie bčdzie miãa. 

 

Tany smukãego cyprysa i zalotne plĈsy kwiatów  



w sercu mym rodzĈ pytanie. Gdzie jest moja miãa? 

 

Mir Taqi Mir, jeden z najwi¸kszych poetów nowo powstaǦ



j¦cego w Indiach j¸zyka urdu, tworz¦cy gazele w perskim stylu

w XVIII wieku, pisaÏ:

 

įe jesteĤmy czčĤciĈ karawany İycia, pojĈþ trudno.  



Idziemy, lecz dokĈd zmierzamy? PojĈþ trudno.  

 

Czasem lampa oĤwietla nam rzeczywistoĤþ.  



Filozofič İycia jednak zrozumieþ trudno.  

 

JeĤli, miãa, masz byþ kwiatem w ogrodzie İycia.  



Ja mogč zostaþ tu tylko sãowikiem, trudno.  

 

Aliszer Nawoi Gazele



27

 

Podobny, bo smutny sad miÏoäci opisuje Nawoi:



 

Smutny sad miãoĤci jest jak serce biednego  

pawia. Zakwitnie on wnet, gdy osuszysz me ãzy. 

 

Ach, kiedy ty w marzeniu staniesz przed mym wzrokiem. 



Opuszczč oczy, po cóİ masz widzieþ gorzkie ãzy. 

 

Nawoiu, ognia twego smutku, samotnoĤci,  



ran serca, duszy nie uleczĈ İadne ãzy. 

 

W ogrodach miÏoäci kwitÏy setki odmian kwiatów, kaĂdy z nich



teĂ byÏ symbolem. Abu Sa’id ibn Abu’l Khayr (967–1049), mniej

znany poeta perski pisaÏ o dziewczynie pi¸knej jak tulipan:

 

Woãaãem: O bogini ma tulipanowa, 



Kochanko, we Ĥnie ukaİ wdzički posĈgowe! 

Odparãa: Gdy beze mnie chadzasz na spoczynek 

Przecz mi kaİesz sič we Ĥnie marĈ ukazywaþ? 

 

Hafiz widziaÏ wadz¦ce si¸ kwiaty w ogrodzie:



 

Jak narcyz tysiĈce ãez roniã ze smutnych tčsknotĈ oczu 

i namičtnego tulipana serca ogieę, teİ widziaãem. 

 

Lilie jčzyki jak miecz wyciĈgaãy do waĤni gotowe 



i anemon spoglĈdaã oniemiaãy, dokãadnie widziaãem. 

 

 



Alisher Navoiy G’azallar

28

 

Pi¸kne dziewcz¸ porównywane byÏo do róĂnych kwiatów,



w zaleĂnoäci od tego, jakim kolorem owo pi¸kno jaäniaÏo. Pi¸kǦ

noä© wybranki Nawoia musiaÏa by© niezrównana, gdy pisze:

 

Tak wdzičcznie sič uĤmiechasz, İe róİa, tulipan  



i narcyz blednĈ z zazdroĤci, o pičkna moja! 

 

Jak oddech Mesjasza sĈ twe sãowa. Przebacz,  



jeĤli znajĈc Koran, bãĈdzč, o pičkna moja! 

 

Nieco w smutniejszym tonie o kwiatach w ogrodzie pisaÏ



Omar Chajjam. ByÏy one dla niego symbolami w innej tonacji

nastroju:

 

Widzisz przed nami tč czerwieę tulipanów?  



âĈka ta byãa zroszona krwiĈ suãtanów.  

Pierwiosnek, to pieprzyk na licu panny.  

Wszyscy byli skoszeni szarİĈ rydwanów.  

 

... 



 

Deszcz myje tulipanom twarz na ãĈce.  

âĈka ta przed nami i kwiaty pachnĈce  

— to miejsce wytchnienia. PóĮniej wzbogacĈ  

tč ãĈkč, bracie, twe prochy w niej leİĈce.  

 

W innym gazelu Nawoi wspomina inny kwiat w ogrodzie



miÏoäci. Jest nim narcyz, a wÏaäciwie oczy ukochanej pi¸kne

jak ten kwiat. I zrezygnowany pisze:

Aliszer Nawoi Gazele

29

 

JesteĤ pičkniejsza niİ cyprys, twe ciaão to sad. 



Nie wierzysz mi? To choþ w zwierciadão strumienia spójrz. 

 

Twe oczy pičkne sĈ jak narcyzy. âzy to rosa  



poranna. PodnoszĈc firankč rzčs, na mnie spójrz. 

 

Ona na twój list, Nawoiu, okiem nie rzuci. 



Poznaãa twe pismo. Leİy nieotwarty. Spójrz! 

 

Drzewa i krzewy, poszczególne rodzaje kwiatów, a nawet



ich nasiona, (na przykÏad ziarenko maku) — wszystkie one staǦ

nowi¦ symbole, które z gwiazdami i Plejadami tworz¦ rzeczyǦ

wistoä© poezji Nawoia:

 

Kto dodaã jej siãy, by czyniãa tyle zãa? 



Gdybym legã w mogile, nie czuãbym tyle zãa. 

 

Gdyby sič ona nie pojawiãa, niezgodč siejĈc  



i zamčt, nie byãoby tutaj aİ tyle zãa. 

 

KãaniajĈ sič jej tãumy zatrute tym pičknem. 



Czy przez nieĤwiadomoĤþ czyni wokóã tyle zãa? 

 

Gdy odeszãa, ból serca trapiã mnie bez przerwy. 



Kãuãa wzrokiem. W ranach siaãa nasiona zãa. 

 

Wyschãy i osãabiony, w oczach mam krwawe ãzy. 



Pijč wino, by zapomnieþ, ile czyni zãa. 

 


Alisher Navoiy G’azallar

30

 

Nie ma spokoju przy tobie. Bez ciebie pustka. 



Moİe sič zlitujesz? Czy musisz byþ aİ tak zãa? 

 

Niech gãóg i tulipan przemieniĈ wino w balsam. 



Moİe on mnie uratuje od twojego zãa? 

 

Kim ja jestem? Ziarnkiem maku, co nieba İĈda. 



Ty zmieniasz Plejady w paciorki róİaęca zãa! 

 

Nawoi jest teraz tylko mčkĈ oİywiony. 



Rozstaã sič z domem i nie jest w stanie czyniþ zãa.  

 

e smukÏa dziewczyna przypomina© moĂe perski lub wÏoski



cyprys, to fakt! Widzieli to twórcy dawnej liryki perskiej, a poǦ

równanie to do dzisiaj sÏuĂy zakochanym w tamtych stronach.

Nawoi pisze:

 

Ona, pičkna jak cyprys, mówi: „Twoja wina!” 



Gdy pãaczč, po Ĥcieİkach İycia, to moja wina? 

 

Zaprzeczč! Co ona do mnie ma! OsĈdowi  



twemu sič poddam. Zapytam: „W czym moja wina?”  

 

… 



 

Prawda, jestem hulakĈ. Wokóã ludzie trzeĮwi,  

lecz ja nie pragnč beczki, tylko kielich wina. 

 

Aliszer Nawoi Gazele



31

 

Mehmed w Ksi¸dze miÏoäci równieĂ do cyprysa przyrównuje



wysmukÏoä© swej wybranki:

 

Hüma powstaãa, przed niĈ jej cyprys sič skãoni, 



którego rajskie pĈki ona trzyma w dãoni. 

PrzekÏad MaÏgorzata Oab¸ckaǦKoecherowa

Drogie kamienie: perÏy, rubiny, szafiry — to naturalne punkty

odniesienia do znacz¦cych fragmentów kobiecej urody. Hafiz

pisze:


 

Niewaİne, czy róİĈ jestem, czy kãujĈcym cierniem. 

Zasadziã mnie w ogrodzie Pan. Wiersze moje mówič. 

 

Nie myĤl, İem szalony. MajĈc perãč, poszukujč  



tych, co na perãach sič znajĈ. Prawdč mówič. 

 

Wspomniany uprzednio Mehmed tak pisze:



 

Dwa ciaãa na posãaniu — rzekãbyĤ — ciaãem jednem;  

dwie perãy w jednej muszli, pereãka przy perle.  

PrzekÏad MaÏgorzata Oab¸ckaǦKoecherowa

W rubajatach Rumiego czytamy:

 

Na rubin, co jest turkusem, nie spoglĈdam. 



MiãoĤci tylko trzydniowej nie poİĈdam. 

Alisher Navoiy G’azallar

32

 

Nie pragnč teİ królestwa, co dziesičþ dni trwa. 



Nowy Rok w postu porze niechčtnie oglĈdam. 

 

Opuszczony, biedny Hafiz tak wspomina „rubiny jej warg”:



 

Zagryzasz wargi, dajesz znak: „nie mów”, a przecieİ w nocy 

ja gryzãem rubin tych sãodkich warg. Jak? Lepiej nie pytaj. 

 

Z dala od ciebie — opuszczony, w biednym moim domku 



mčczarni ile cierpieþ musiaãem — lepiej nie pytaj. 

 

Tuãaczu Hafizie, przybãčdo na drodze miãoĤci,  



do jakiej krainy los cič zawiódã? Lepiej nie pytaj.  

 

W gazelach Nawoia znajdujemy podobne porównania:



 

Mičdzy pãatkami twych ust z rubinu szkatuãka  

peãna pereã. Nie dla mnie ona. Taki mój los! 

 

W mych oczach obraca sič koãowrót obrazów  



niezmiennie z twĈ twarzĈ, jak mój beznadziejny los. 

 

Brwi, rz¸sy, spojrzenie, oczy — w poezji perskiej brwi przyǦ



równywane s¦ do Ïuku, rz¸sy do strzaÏ, oczy do narcyza, a spojǦ

rzenie do strzaÏu, który niesie grot prosto w serce ukochaǦ

nego.

Mehmed w Ksi¸dze miÏoäci pyta:



 

 

Aliszer Nawoi Gazele



33

 

Dlaczego twoje oczy — narcyzy pãomienne —  



sĈ dziĤ jak anemony z upaãu przywičdãe? 

PrzekÏad MaÏgorzata Oab¸ckaǦKoecherowa

Narcyz jako bystre, zaczepne spojrzenie pojawia si¸ nawet

w liryce miÏosnej Rumiego:

 

Przymilna, odwaİna i lekko pijana, 



z narcyzem w dãoni podeszãa do nas sama. 

Chciaãem skraĤþ caãusa. Krzyk jednak podniosãa. 

„Ratunku, gwaãt czyni, weĮcie tego chama!”. 

 

Hafiz pisze:



 

W moje serce biedne wlej, choþ cieę nadziei, przekaİ mi wičc  

znak jakiĤ, choþ pyã od drzwi ukochanej, przynieĤ mi, wietrze. 

 

Tu, w odosobnieniu, z rannĈ duszĈ cičİko sič zmagam, wičc 



ãuk i strzaãy z jej brwi i rzčs zalotnych przynieĤ mi, wietrze. 

 

Nawoi äpiewa na t¸ sam¦ melodi¸:



 

MusnĈãem palcami twe wargi delikatnie. 

Tak jak sãowik dotyka róİy — delikatnie. 

 

Jeziorem w puchu biaãych wierzb jest twoje lico. 



Policzki jak jarzčbina lĤniĈ delikatnie. 

 


Alisher Navoiy G’azallar

34

 

Twe zãocone rdzĈ henny — ãuki cesarskich brwi. 



Oczy — bãyszczĈce pawie — patrzĈ delikatnie. 

 

Zaä w innym gazelu…



 

Ukochana! Nie tylko twe oczy sĈ pičkne. 

Dumny nos, policzki, ãuki brwi teİ sĈ pičkne. 

 

JeĤli zechcesz, dla ciebie mogč porzuciþ kraj! 



Dla twych kruczych, lĤniĈcych loków, co sĈ tak pičkne! 

 

JeĤli nie poraziãaĤ mnie strzaãĈ twych Įrenic, 



to czemu moje serce zranione niepičknie? 

 

… 



 

Moje serce krwawi. Ty jesteĤ tego powodem. 

O puchar peãen z twoich rĈk ciĈgle proszč los. 

 

Zza firanki rzčs twe Įrenice miotaãy jad. 



Masz oczy barwy miodu. Lecz mnie przypadã zãy los. 

Kanonem pi¸kna ludzkiej twarzy byÏa szlachetna okr¦gÏoä©, zbliǦ

Ăona do ksi¸Ăyca w peÏni. Poniek¦d jest tak do dzisiaj. Twarz okr¦Ǧ

gÏa ozdobiona pieprzykiem to byÏo dopiero zjawisko! DotyczyÏo

to nawet urody m¸skiej. Fuzuli pisaÏ w poemacie Haszysz i Wino:

 

įyã kiedyĤ w Rej czãowiek szczčĤliwych przymiotów, 



O licach ksičİyca, z ambrowym pieprzykiem. 

Aliszer Nawoi Gazele



35

 

Warg rozkosz wzmocniona winem rubinowym, 



Ozdabiaã biesiady wymowy swym pičknem. 

PrzekÏad StanisÏawa PÏaskowickaǦRymkiewicz

Chajjam pisze:

 

Chajjamie, pij wino i szczčĤliwy bĈdĮ!  



JeĤli towarzyszy ci krĈgãolica – szczčĤliwy bĈdĮ!  

JeĤli wszystko w Ĥwiecie jest nicoĤciĈ  

mógãbyĤ nie byþ, a jesteĤ, wičc szczčĤliwy bĈdĮ!  

 

Hafiz uĂala si¸:



 

Twarz mojĈ i oczy pokryã draİniĈcy kurz drogi. 

Koão fortuny stančão, lecz gdzie radoĤþ i szczčĤcie? 

 

Krzyki, które dochodziãy do nas od zazdrosnych sfer 



nieba, poginčãy w gãuchym grobowcu — na szczčĤcie. 

 

KrĈgãolica królowa pičkna zgnčbiãa Hafiza,  



a jej gra perfidna oszukaãa go — na nieszczčĤcie. 

 

yj¦cy w XVI wieku znamienity poeta armeÑski Nahapet



Kuczak, pozostaj¦cy w kr¸gu oddziaÏywania poezji perskiej, twoǦ

rzyÏ wiersze nazywane hajrenami. S¦ one zbliĂone do gazali,

skÏadaj¦ si¸ one zazwyczaj z czterech wierszy pi¸tnastogÏoskoǦ

wych, ukÏadane w linie oämiowierszowe. On równieĂ uznaje

kanon ksi¸Ăycolicej pi¸knoäci:


Alisher Navoiy G’azallar

36

 

Przechwalasz sič, ksičİycu: 



„Obdarzam Ĥwiat swĈ pičknoĤciĈ”. 

W mych objčciach tuli sič 

do twarzy mej ziemski ksičİyc. 

JeĤli nie wierzysz sãowom, 

odchylč chustč, pokaİč. 

Bojč sič, İe pokochasz 

i sãabiej ziemič oĤwiecisz. 

PrzekÏad Antoni Jakubowicz

Nawoi zaä t¸sknot¸ sw¦ kieruj¸ do podobnej pi¸knoäci:

 

Chciaãbym, o ksičİycolica, byĤ mnie wspomniaãa. 



Mnie wspomnienie o tobie spokoju nie daje. 

 

Niech miotane przez ciebie strzaãy w moje serce  



trafiajĈ. Niechaj mój ból przyjemnoĤþ ci daje. 

 

Ciekawym spostrzeĂeniem jest fakt, iĂ perskie poetki porówǦ



nywaÏy równieĂ urod¸ twarzy ukochanego do ksi¸Ăyca. ChodziÏo

im jednak nie o okr¦gÏoä© twarzy, ale blask z niej bij¦cy. MoĂna

tu przytoczy© jako przykÏad liryk¸ dawnej perskiej poetki Bibi

Hajami z Szirazu:

 

Jak mogč poznaþ pičkno ksičİyca, 



jeĤli jego twarz mnie oĤlepia, 

jakbym patrzyãa w sãoęce. 

 

Aliszer Nawoi Gazele



Download 0.58 Mb.

Do'stlaringiz bilan baham:
1   2   3   4   5   6   7   8




Ma'lumotlar bazasi mualliflik huquqi bilan himoyalangan ©fayllar.org 2024
ma'muriyatiga murojaat qiling